
Dane szczegółowe: | |
Wydawca: | Stowarzyszenie Dorzecze |
Format: | |
Ilość stron: | 120 s. |
Zabezpieczenie: | plik z zabezpieczeniem watermark |
EAN: | 9788364319143 |
Data: | 2025-07-14 |
Opis e-booka:
W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku rozhulali sięPolacy poza granicami kraju i to niewąsko. W każdym kraju ościennym
rodacy wykapowali jakąś lukę na rynku i handelek szedł aż miło. A że na
dodatek przysparzało to budżetom rodzinnym niezłego zastrzyku finan-
sowego było to i pożyteczne i kształcące, (bo podróże przecież kształcą).
Massmedia – szumnie wtedy nazywane wtedy publikatorami grzmia-
ły, że handlarze, że wstyd, że to nielegalne i nieuczciwe. No i że pijacy i złodzieje – no bo przecież z godnie z bajerowską teorią – każdy pijak to
złodziej! Ale ludziska wiedzieli swoje i granice trzeszczały w szwach.
Nikt też nie próbował zgłębić tematu turystyki zarobkowej, z ekonomicz-
nego punktu widzenia. A przecież jak nie liczyć, do kraju jechały czyste
dewizy albo dobra konsumpcyjne, których u nas trzeba było szukać za
świeczką. Dzisiaj jesteśmy w UE i trochę wstyd się przyznać do uczyn-
ków zaprzeszłych. Więc elegancko – tak po europejsku - zamieciono te-
mat pod dywan.
Niech ten zbiór opowiadań z przemytniczych szlaków, będzie próbą
przypomnienia dawnych czasów a także pokłonem złożonym opera-
tywnym ziomalom, którzy zanim jeszcze wąsaty elektryk rzucił hasło
– wzięli sprawę w swoje ręce. Legalistom przypominam, że na kwestię
turystyki zarobkowej można spojrzeć też przez pryzmat nieposłuszeń-
stwa obywatelskiego – kiedy to, co bardziej zaradni obywatele (świado-
mi?) nie zgadzali się na życie w ubóstwie!
Tak, czy siak - zapraszam na szlak!
E-book „Z pamiętnika przemytnika” - Wydawca: Stowarzyszenie Dorzecze.