pokaz koszyk
rozwiń menu
tylko:  
Tytuł książki:

Wiersze. Nowe wydanie krytyczne

Autor książki:

Juliusz Słowacki

Dane szczegółowe:
Wydawca: Wydawnictwo Naukowe UAM
Rok wyd.: 2005
Oprawa: twarda
Ilość stron: 925 s.
Wymiar: 170x240 mm
EAN: 9788323215295
ISBN: 978-83-2321-529-5
Data:2001-01-23
Cena wydawcy: 135.14 złpozycja niedostępna

Opis książki:

Ważna edycja poezji Juliusza Słowackiego, korygująca wiele usterek wydań wcześniejszych. Wzbogaca zakres tekstów czytanych jako "wiersze", wprowadza objaśnienia, dotyczące okoliczności powstawania utworów, a także przypomina dzieje recepcji i interpretacji oraz spory toczące się wokół poszczególnych utworów. Wielce przydatna dla naukowców, studentów i uczniów. Gromadzi w jednym tomie wszystkie wiersze Słowackiego - także publikowane jako warianty większych całości oraz dotychczas nie zaliczane do utworów samodzielnie istniejących.
Zapisane przez poetę w lirycznych fragmentach myśli nieukończone są interesującym zaproszeniem do refleksji. Rozpoznanie ich i wydobycie z czeluści zapomnienia jest dużą zasługą autorów - i wzbogaceniem udostępnianego czytelnikom dorobku poetyckiego Juliusza Słowackiego.

Książka "Wiersze. Nowe wydanie krytyczne" - Juliusz Słowacki - oprawa twarda - Wydawnictwo Naukowe UAM. Książka posiada 925 stron i została wydana w 2005 r.

Spis treści:

Od wydawców

"Nie jestem niczym innym, jak moimi poezjami"
Układ i zawartość edycji
Aparat krytyczny
Przyjęte zasady modernizacji pisowni i interpunkcji
Postscriptum
Informacja o nowo oprawionych autografach Słowackiego w Bibliotece
Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu
Wykaz skrótów edytorskich
Wykaz skrótów redakcyjnych

WIERSZE

L Wilno i Krzemieniec (luty 1825 - styczeń 1829)

Elegia. Tłomaczenie z Lamartina
Księżyc
Melodia przez Tomasza Moora. Pożegnanie
Melodia Moora
Melodia l
Melodia 2
Dumka ukraińska
Nowy Rok
Sonet
Wiersz w sztambuchu Ludwika Szpitznagla wyjeżdżającego do Egiptu
Sonet I
Sonet II
Sonet III
Sonet IV

II. W Warszawie (luty 1829 - marzec 1831)

v Strofa Spensera
Piosnka dziewczyny kozackiej (z romansu historycznego)
Hymn ("Bogarodzica! Dziewico...")
Oda do wolności
Kulik
Pieśń legionu litewskiego

III. Wrocław - Drezno - Londyn - Paryż (marzec 1831 - grudzień 1832)

It is probable to us - the bargain will be madę
[Przekład wiersza It is probable to us - the bargain will be madę...]
En s`eveillant nous suit de ses regards pensifs... [Fragment wiersza francuskiego o Paryżu]
[Przekład wiersza En s`eveillant nous suit de ses regards pensifs...] Paryż
Duma o Wacławie Rzewuskim

IV. W Szwajcarii (grudzień 1832 - luty 1836)

Tam byli, kędy śnieżnych gór błyszczą korony... [W sztambuchu Marii Wodzińskiej]
Przeklęstwo. Do***
Rozłączenie
Stokrotki
Chmury
Ostatnie wspomnienie. Do Laury

V. Rzym - Neapol - podróż na Wschód - Florencja (luty 1836 - grudzień 1838)

Rzym
Sumnienie
W imionniku Pani B[aronowej] R.
Hymn ("Smutno mi, Boże...")
Wielmożny Panie... [Do Zenona Brzozowskiego]
Z listu do księgarza .
O Gibelinie, laurowy upiorze
Ułamki
[Listy poetyckie z Egiptu]

Do Teofila Januszewskiego

Piramidy
Na szczycie piramid
List do Aleksandra H. (pisany na łódce nilowej)

Z Nilu - do
Pieśń na Nilu
Piramidy, czy wy macie... [Rozmowa z piramidami]
O stepowy mój namiocie
O nie! o nie - chołodziec mój
l porzuciwszy drogę światowych omamień
Czyż dla ziemskiego tutaj wojownika
Do A. M
Sonet II. Do A. M.
Do Zygmunta

VI. Paryż - powrót (grudzień 1838 - 12 lipca 1842)

Testament mój
Na sprowadzenie prochów Napoleona
Do E.
Chciałbym, ażeby tu wpisane słowo... [W albumie Elizy Branickiej]
Anioły stoją na rodzinnych polach...
Pogrzeb kapitana Meyznera
Polska! Polska! o! królowa...
O! gdybym ja wiódł Panią do kaskady... [Do Joanny Bobrowej]

VII. Paryż - lata ostatnie
(13 lipca 1842-3 kwietnia 1849)


Tak mi, Boże, dopomóż
Przemówił, strzelił i od kuli ginie...
Śmierć, co trzynaście lat stalą koło mnie...
Młodości, uwierz w sny czyste i złote...
Mój Adamito - widzisz, jak to trudno...
Chór duchów izraelskich
Przez Furie jestem targan ja, Orfeusz...
Kiedy się w niebie gdzie zejdziemy sami...
Niechaj mię Zośka o wiersze nie prosi... [W pamiętniku Zofii Bobrówny]
Gdy na ojczyznę spojrzą oczy Lolki... [Do Ludwiki Bobrówny]
Dziecina Lolka na rzymskich mogiłach...
Bo to jest wieszcza najjaśniejsza chwała...
Narodu mego krwią pisane czyny...
[Dziwi mię u]czta - gdzie światła górą... .
Do pastereczki siedzącej na druidów kamieniach w Pornic nad Oceanem
Patrz, nad grotą...
Na jednej górze podczas zawieruchy...
Co nam zdrady!... jest jedna kolumna w Warszawie... [Uspokojenie] (redakcja brulionowa)
Uspokojenie (redakcja 97-wersowa)
Uspokojenie (redakcja 68-wersowa)
Wiesz, Panie, iżem zbiegał świat szeroki...
Oto Bóg, który łona tajemnic odmyka...
Matecznik
Jeżeli kiedy - w tej mojej krainie...
Ol Boże Ojców moich... Tobie chwała...
Zachwycenie
To było w duchu, Ojcze! a tymczasem...
Radujcie się, Pan wielki narodów nadchodzi...
Na drzewie zawisł wąż... (redakcja brulionowa)
Na drzewie zawisł wąż... (redakcja pierwodruku)
Bóg duch, innego zwać nie będziecie...
Chwal Pana, duszo moja...
Jeżeli ci Pan nie zbuduje domu...
Najpiękniejszy, najświętszy Boga tron na ziemi...
Wierzę
[Wierzę] (redakcja prozą)
Przy kościółku...
Podlug ciebie, mój szlachcicu... [Do Autora trzech Psalmów] (redakcja brulionowa)
Do Autora trzech Psalmów (Odpowiedź na Psalmy przyszłości
Spirydionowi Prawdzickiemu)
[Mó]j duch zawsze grzmi ponury... [Szkic odpowiedzi na Psalm żalu]
Nastał, mój miły, wiek eschylesowy...
Śni mi się jakaś wielka a przez wieki idąca...
W starym kościołku na Woli... [Sowiński w okopach Woli]
Gotują się na powstanie... [Vivat Poznańczanie!]
Dusza się moja zamyśla głęboko...
Ileż dni przejdzie mi dziecinnych na łowach motyli...
Mój Król [i] mój Pan - to nie mocarz żądny...
Takiego ludów w sobie przerażenia...
Teraz pod żadną światową się władzę...
Nie używałem łęków i lekarzy...
Wspomnienie pani de St. Marcel z domu Chau[mont]
Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli...
Dajcie mi tylko jedną ziemi milę...
I ujrzałem te bałwany...
Kiedy prawdziwie Polacy powstaną...
Niedawno jeszcze wasze mogiły...
Niedawno jeszcze - kiedym spoczywał uśpiony...
Biada wam - gdy się budzi duch i obudzony...
Los mię już żaden nie może zatrwożyć...
Prowadził mnie na bardzo ciemne wężowisko...
Polsko, ojczyzno! padaj ze mną na kolana...
Wyjdzie stu robotników...
Do Franciszka Szemiotha
Jest najsmutniejsza godzina na ziemi...
Daję wam tę ostatnią koronę pamiątek...
Snycerz był zatrudniony Dyjanny lepieniem...
Ty głos cierpiący podnieś - i niech w tobie...
Jak najcudniejsza w kwiatach jutrzenka wstaje...
Gdyby o Tobie, Panie, nie zostało...
Lata piękne, złote, ciche...
Święta Ojczyzno moja - pozwól memu duchowi...
Słuchaj, miody człowieku...
W dziecinne moje cudne lata...
O! wielki Boże - o Panie wszechmocny...
Anioł ognisty - mój anioł lewy...
Na górze, która jako szmaragd była...
Panie! jeżeli zamkniesz słuch narodu...
Córka Cerery [I i II]
A ona, bywało...
Prąd sprawy idzie przez Boga zaczęty...
Ojczyzna, twoja święta kochanka... [Do Autora Skarg Jeremiego] (pierwsza redakcja brulionowa)
Ojczyzna, twoja święta kochanka... [Do Autora Skarg Jeremiego] (druga redakcja brulionowa)
Ojczyzna, twoja święta kochanka... [Do Autora Skarg Jeremiego] (trzecia redakcja brulionowa)
Do Autora Skarg Jeremiego (redakcja pierwodruku)
O Polsko moja! tyś pierwsza światu...
Do hr. Gustawa Ol[izara] podziękowanie za wystrzyżynkę z gwiazdeczką i Krzemieńcem
Zadrży ci nieraz serce, mila matko moja... [Do matki]
Cala potęgą ducha cię wyzywam...
Mój ty Ludwiku - módl się gorąco... [Do Ludwika Norwida w braterstwie idei świętej list] (redakcja brulionowa)
Do Ludwika Norwida w braterstwie idei świętej list (redakcja pierwodruku)
[Szkic wykładu nowej nauki, stanowiący pretekst wiersza Do Ludwika Norwida w braterstwie idei świętej list]
O patrzcie, bracia, duchowy świat...
Baranki moje...
Z dolin zasutych żwirem...
Proroctwo
W ostatni dzień - w ostatni dzień...
Do Ludwika Norwida
Powstał naród wykonawca...
Panie, o którym na niebiosach słyszę
Gdy noc głęboka wszystko uśpi i oniemi...
W ciemnościach postać mi stoi matczyna...
Związano wieniec z rzeczy przeklętych...
jak. dawniej - oto stoję na ruinach...
Ten sam duchowi płomienny szlak...
Ol nieszczęśliwa, o! uciemiężona...
A jednak ja nie wątpię - bo się pora zbliża...
Narody lecz...
Pośród niesnasków - Pan Bóg uderza...
I wstal Anhelli... z grobu... za nim wszystkie duchy...
Kiedy pierwsze kury Panu śpiewają...
Jako zmoczona w słotny dzień ptaszyna...
[Przypowieści i epigramaty]

I] Boga w Trójcy pojmuję - w moich piersiach gości...
[II] - Ja ci mówię, że czynisz dziś rzecz bardzo smutną...
[III] Gdym byljak aniol, co w niebo kolące...
[IV] Dawniej mówiłeś, Janie: "Majątku nie zjadłszy"
[V] Zdrowy rozsądek z myślą walczył Kolumbową...
[VI] Napelń się przenajświętszym ducha Sakramentem...
[VII] Karty się dają wszystkie wytłomaczyć tuzem...
[VIII] Otrzymawszy wprzód na to jednomyślną zgodę...
[IX] Chcesz wiedzieć, czym dziś byłby nasz kraj odzyskany...
[X] Możnemu, który dzisiaj dom upięknia sobie...
[XI] Zemścił się włos - na pomoc woła dzisiaj sztuki...
[XII] Przeczułby człowiek, który z ducha rzecz rozbiera...
[XIII] Kłaniał się Francuz, wszystkie pozdrawiał karety...
[XIV] Francja jest krajem ugod - począwszy od mody...
[XV] Prośba szewca
[XVI] Kredyt p. Cieszk[owskiego]
[XVII] Chcesz widzieć kraj bogatym? Wynajdź na to sposób...
[XVIII] Ten tyłka od pieniędzy procent płacić może...
[XIX] Z ducha jest ruch - pieniądze za nim jak szaleńce...
[XX] Gdybyś twego dochodu grosz wydał i stracił...
[XXI] Z rozrzutnika dziś płynie - lecz fontanna licha...
[XXII] Ani rola, ni handel, ni prac rozdzielenie...
[XXIII] Za Jowisza konałem niegdyś śmiercią krwawą...
[XXIV] Gdyby chciał sprawę ducha odnowić Hiszpanem...
[XXV] Któryś pono, pan wielki podobno, Mopanku...
[XXVI] Zgodzić się z woła Boga? łatwo w tym zawinić...
[XXVII] Sam tylko wąż przeklęty Jehowy wyrokiem...
[XXVIII] Abd eł Kader, w pustyniach za Atlasu grzbietem...
[XXIX] Kościół twój tam, skąd Boskie płynie ci natchnienie...
[XXX] O krzyż Cię proszę modlitwą gwałtowną...
[XXXI] Pan Bóg kazał nam walczyć siłą każdą siłę...
[XXXII] Nie to człek duchowny, podług Zana słów...
[XXXIII] Więc mowa narodowość stanowi niemiecką...
[XXXIV] Szli krzycząc: "Polska! Polska!" - wtem jednego razu...
[XXXV] Gdyby instynkt nie szeptał: "Wiecznąś jest istotą"...
[XXXVI] Za to Hiszpania w prochu powalona leży...
[XXXVII] Religiji, która się w duchu krajów wzmaga...
[XXXVIII] Nieranność Achillesa, a stąd jego dzielność...
[XXXIX] Ludzie wielcy - aż siebie ruch urodzić zdolni...
[XL] Chcąc światłem się wydostać z krainy upiorów...
[XLI] Ziarnem Polski być jeden prosty człowiek może...
[XLII] O grzechu pierworodnym pytasz mię z uśmiechem...
[XLIII] Cmentarze są za miastem - wszakże im nie szkodzą
[XLIV] Z pogardzicieli rzemiosl - potomstwo wyrosło...
[XLV] Za głosem Bossueta wszystko dziś wykrzyka...
[XLVI] Narodowoście, które sama forma wiąże
[XLVII] Znajdź najszlachetniejszego - a potem, cierpliwy...
[XLVIII] Ksiądz rękę we mnie włożył, uwiązał za duszę...
[XLIX] W Bogu, w duchu, w idei, mówisz, cel daleki...
[L] Coś - coraz żywszym z grobu podnosi Polaka...
[LI] Gdzie jest Bóg tego księdza? gdzie do Niego droga...
[LII] Dajesz do nieba paszport opłacony złotem...
[LIII] Jeśli się duchem w gwiazdy jak kamień wyrzucę...
[LIV] Powiem ci przypowiastkę. Oto w głębi jarów...
[LV] Kiedy się boisz duchów - widać - żeś jest dzielny...
[LVI] Możesz się bawić światem, póki cię Duch Boży...
[LVII] Nie wiecie, co się dzieje? Ku duchowej stronie...
[LVIII] O konstytucjach jak o fortepianach słyszę...
[LIX] Prawo Mojżesza w globie wyryte głęboko...
[LX] Sto dam za grosz - tym, którzy jałmużnę uczynią...
[LXI] Lud mówi - gdy zobaczysz, Że gdzie skarby płoną...
[LXII] Małą jest wadą strój modny nowy...
[LXIII] Drą się o wolność - Boże, nachylaj im grzbietu...

VIII. Ekscerpta

- Synu mój! synu! czemu od rana... (Ballada Pazia z piątego aktu Marii Stuart)
Nie wiadomo co, czyli Romantyczność. Epilog do Ballad
Do Michała Rola Skibickiego, podpułkownika wojsk Rzeczypospolitej Kolumbijskiej, poświęcając mu powieści wschodnie Mnicha i Araba Bylo sobie niegdyś w szkole... (Bajka Grzegorza z pierwszego aktu Kordiana)
Ofiarowanie
Ułamek z greckiej podróży. Grób Agamemnona
Chrystus Pan się narodził... (Kolęda z pierwszego aktu Złotej Czaszki)
Nigdy z królami nie będziem w aliansach... (Pieśń konfederatów z pierwszego aktu Księdza Marka)
Na polach Grundy, na polach Grundy...
Bo mię matka moja miła...
O! smętny - o! kochany... (Chór Duchów z pierwszego aktu Samuela Zborowskiego)
Błogosławiona jest ta, co się zowie... ([Parabaza] z pierwszego aktu Samuela Zborowskiego)
Duch życia to rycerz dumny... (Anty strof a z trzeciego aktu Samuelu Zborowskiego)
Duch życia - to anioł dumny... [W sztambuchu nieznanej osoby]
Bo nie ten, kto w piekło wierzy... (Strofa z trzeciego aktu Samuela Zborowskiego)
Wtenczas mię zdjęła wiekuista trwoga...
Duchu Święty, gołębico, zleć...
Bogiem wslawiona Matko
Hospodyna... (Parafraza pieśni Bogurodzica)

IX. Dubia

Sonet VI
Sonet VII
Sonet VIII
Matka do syna Zapomnienie

Objaśnienia wydawców

Indeks osobowy
Informacje o ilustracjach
Alfabetyczny spis tytułów i incipitów