pokaz koszyk
rozwiń menu
tylko:  
Tytuł książki:

Znak 620/2007. Śmierć i co dalej? Co wiemy o życiu wiecznym?

Dane szczegółowe:
Wydawca: ZNAK
Oprawa: miękka
Ilość stron: 194 s.
Wymiar: 148x210 mm
EAN: 977004448870601
ISSN: 0044-488X
Data: 2007-01-12
Cena wydawcy: 18.00 złpozycja niedostępna

Opis książki:

Chcemy wiedzieć, co nas czeka po śmierci. W naszej ciekawości spraw ostatecznych nie powstrzymują nas ostrzeżenia teologów grożących pomieszaniem prawdziwej wiary z czczymi domysłami i fantazmatami.
Potrzebujemy stawiać takie pytania, bo pozwalają nam one przybliżyć się do tajemnicy śmierci, jednego z niewielu duchowych problemów, z którymi każdemu z nas prędzej czy później przyjdzie się zmierzyć.
W styczniowym "Znaku” proponujemy więc spojrzenie na problematykę śmierci i życia wiecznego z perspektywy teologów (Wacław Hryniewicz, Jacek Salij, Tomasz Węcławski), filozofów (Adam Workowski, Ireneusz Ziemiński) czy wreszcie świadków Ewangelii (Jean Vanier, Donald Nicholl). Mamy nadzieję, że tak wszechstronny ogląd pozwoli uchylić rąbka tej wielkiej tajemnicy naszej wiary.
Poza blokiem głównym Andrzej Paszewski pisze "o homoseksualistach jeszcze inaczej” – jest to cenna wypowiedź w dyskusji na temat istoty homoseksualizmu, głos doświadczonego genetyka i biologa. W dziale "Diagnoz” politolog Jarosław Flis dzieli się z nami refleksją po wyborach samorządowych, a w rubryce młodych ("Rok 1984”) – wywiad z socjologiem Markiem Szczepańskim, który mówi o patologiach dotykających polską rodzinę.
FRAGMENT:
"Czego oko nie widziało…” (fragment)
Z o. prof. Jackiem Salijem o sprawach ostatecznych rozmawiają Adam Workowski i Michał Bardel
MICHAŁ BARDEL: Ojcze Profesorze, czy przystoi chrześcijaninowi dopytywać się o sprawy ostateczne? Może raczej powinien zaufać Panu Bogu i zająć się przygotowaniem do śmierci? Bardzo jesteśmy ciekawi, czy Ojciec wejdzie dziś w rolę poskramiającego naszą ciekawość duszpasterza czy raczej dociekliwego teologa...
JACEK SALIJ OP: Wiele tu porządkuje zaproponowane przez Gabriela Marcela rozróżnienie prawdy jako problemu i prawdy jako tajemnicy; prawdy, którą można posiąść, i prawdy, która nas bierze w posiadanie. Problem staramy się rozwiązać, tajemnicę należy zgłębiać, gdyż dotyczy ona prawdy, która nas przekracza, która nas tworzy. To dlatego poszukiwanie prawdy, która mnie przekracza, dokonuje się nie tylko za pomocą głowy, ale także poprzez całą moją postawę życiową. Rzecz jasna, poszukiwać prawdy można i trzeba wspólnie, nieraz w starciu wzajemnym, w dyskusji, ale bez "poklepywania prawdy po ramieniu”. W trakcie poszukiwania należy też przypatrywać się temu, jak tę tajemnicę widzieli różni ludzie – przecież nikt z nas nie jest Bogiem, który miałby wgląd nieomylny i pełny w prawdę absolutną.
Jeśli zaś idzie o ciekawość w sprawach wiary, powinna to być ciekawość prawdy naszej sytuacji wobec Boga, a nie ciekawość tego, "jak to fajnie w raju było”, ani ciekawość tego, jaki jest los ostateczny Adolfa Hitlera. Pytanie o raj, czyli o to, na czym polegał stan sprawiedliwości pierwotnej naszych prarodziców, jest w gruncie rzeczy pytaniem o naszą obecną sytuację duchową. Bóg nie zrezygnował przecież ze swojego przedwiecznego zamysłu, żebyśmy byli – jako Jego przyjaciele – bezgrzeszni i niepokalani, i chociaż do końca naszych dni będziemy jakoś tam naznaczeni grzechem, to przecież Boże powołanie do ostatecznej bezgrzeszności nosimy w sobie – i częściowo realizujemy – już teraz.
Również z naszą przyszłością ostateczną jest trochę podobnie jak z przyszłością doczesną: naszą przyszłość, dobrą lub złą, w znacznym stopniu kształtujemy dzisiaj, ona w dużym stopniu zależy od naszych dzisiejszych wyborów i zachowań. Tego, kto dzisiaj doświadcza, jak "dobrze być blisko Boga, w Panu znaleźć sobie schronienie” (Ps 73, 28), kto dzisiaj wie, jak Bóg potrafi być zaskakujący, cudownie "nieprzewidywalny” – nie trzeba przekonywać o prawdzie słów apostoła Pawła, że "ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują (1 Kor 2, 9).
Podobnie w sprawie zmartwychwstania ciał, niewiele sensu mają pytania, jak to będzie. Chodzi o to, żebyśmy dzisiaj doświadczali mocy Bożej, uzdrawiającej duchowo również nasze ciała, uzdalniającej je do czynienia dobra i współpracy z łaską, czyniącej je świątyniami Ducha Świętego! Dopiero z tej perspektywy nabierają sensu pytania, co się stanie z naszymi ciałami po zmartwychwstaniu.
ADAM WORKOWSKI: Ale to nie jest przecież jedyna perspektywa: zadaniem teologów jest też spojrzenie na świat również z perspektywy Pana Boga. Na tym polega drapieżność teologii i filozofii, że o sprawach ostatecznych mówią z obu tych punktów widzenia. Stąd biorą się różne teorie, modele eschatologiczne, rozwijane nierzadko przez ludzi niezwiązanych z Kościołem, czasem nawet ateistów. Możemy się zatem w tych kwestiach uczyć także od pogan...
Jednak o nasze przeznaczenie ostateczne – to znaczy: moje, twoje i całej ludzkości – jako chrześcijanie pytamy, zawierzając temu objawieniu, jakie się dokonało w Chrystusie i zostało zapisane w natchnionym przez Ducha Świętego Piśmie, i które jest rozpoznawane przez kolejne pokolenia Kościoła. Nie wierzę poszukiwaniom prowadzonym pod hasłem: "tak mi się wydaje” czy nawet: "tak podpowiadają mi moje doświadczenia duchowe”.
Po drugie: niezależnie od tego, w co ludzie wierzą czy nie wierzą, jedno jest pewne: Pan Bóg stworzył wszystkich ludzi. A jeśli stworzył, to kocha – kocha również niewierzących, a nawet tych, którzy Go nienawidzą. Jest w nas wszystkich coś takiego, co tradycja chrześcijańska nazywała capacitas Dei, otwarcie na Boga, pragnienie Boga. Chodzi o prawdę zawartą w nas, w samym naszym istnieniu, że nie zrealizujemy siebie inaczej jak tylko w Bogu. Ponieważ Bóg jest miłością, wobec tego – jak to przypomniał ostatni sobór – "człowiek nie zrealizuje się inaczej niż przez bezinteresowny dar z samego siebie” (KDK 24).
Więcej na łamach styczniowego "Znaku”.

Książka "Znak 620/2007. Śmierć i co dalej? Co wiemy o życiu wiecznym?" - oprawa miękka - Wydawnictwo ZNAK.

Spis treści:

Spis treści miesięcznika „ZNAK”
ŚMIERĆ I CO DALEJ? CO WIEMY O ŻYCIU WIECZNYM
Numer 620 (styczeń 2007)

4. Od redakcji

DIAGNOZY
6. Klarowne nurty w mętniejących wodach
Jarosław Flis

TEMAT MIESIĄCA
13. Pochwała ciekawości
Adam Workowski
18. „Czego oko nie widziało…”
Z o. prof. Jackiem Salijem OP o sprawach ostatecznych rozmawiają Adam Workowski i Michał Bardel
36. Dobra nowina o zbawieniu
Wacłąw Hryniewicz OMI
55. Życie wieczne jako rzeczywistość wiary. Filozoficzna uwaga na temat idei nieśmiertelności
Ireneusz Ziemiński
71. Śmierć jako miara istnienia
Tomasz Węcławski
88. Każda utrata jest dla zmartwychwstania
Z Jeanem Vanierem rozmawiają Wojciech Bonowicz i Łukasz Tischner
103. Zderzając się ze scianą
Donald Nicholl; tłum. Michał Bardel
110. Inspiracje

TEMATY I REFLEKSJE
111. O homoseksualizmie jeszcze inaczej
Andrzej Paszewski
119. Wczesne chrześcijaństwo i homoseksualizm. Na kanwie książki Johna Boswella
Anna Głąb
RUBRYKA POD RÓŻĄ
135. O tym
Małgorzata Łukasiewicz
O RÓŻNYCH GODZINACH
140. * * *
Halina Bortnowska

ZDARZENIA – KSIĄŻKI – LUDZIE
148. Nieusuwalność konieczności
Jacek Wojtysiak
155. Kilka uwag o popularyzowaniu nauki
Ks. Tadeusz Pabjan
160. Prostota po drugiej stronie złożoności
Aleksander Gomola
165. Autoportret z wizerunku sąsiada odczytany
Ks. Jan Kracik
169. Zachować dziedzictwo
Kamil Bolesław Kuś
SPOŁECZEŃSTWO NIEOBOJĘTNYCH
173. Amitié Dauphiné Pologne
Dorota Zanko

RUBRYKA MŁODYCH „ROK 1984”
177. Próba mikrofonu
178. Drugie życie szkoły
Z profesorem Markiem Szczepańskim rozmawiają Marcin Darmas i Katarzyna Marek
182. Aborcja szkolnej demokracji
Michał Godzic
186. Przyznaję bez bicia…
Benia Oskwarek