pokaz koszyk
rozwiń menu
tylko:  
książka:

Więź nr 05/2002. Maj

Dane szczegółowe:
Producent: WIĘŹ
Oprawa: miękka
Ilość stron: 166 s.
ISSN: 0511-9405
Data: 2005-02-22
Cena wydawcy: 10.00 złpozycja niedostępna

Opis książki:

Czy wierzący może mieć wątpliwości Jakie wątpliwości najczęściej przeżywają katolicy

Książka "Więź nr 05/2002. Maj" - oprawa miękka - Wydawnictwo WIĘŹ.

Spis treści:

Od redakcji

PISANE NA GORĄCO

ZBIGNIEW NOSOWSKI
Wołanie o Kościół święty

Wyjątkowo boleśnie doświadczyliśmy w „sprawie poznańskiej”, czym jest społeczny wymiar grzechu. Grzech nie dotyka bowiem wyłącznie tego, kto go popełnia; oszpeca także oblicze Kościoła, jest raną w żywej tkance kościelnej wspólnoty. Nie dziwmy się zatem, że i wychodzenie z tego grzechu ma wymiar społeczny.

JACEK BORKOWICZ
Siłą i dobrą wolą

Dobra wola niezbędna jest do neutralizacji wpływów radykałów i fanatyków w obu zwaśnionych społecznościach. Siła potrzebna jest dziś, by zwalczać wojowniczych radykałów po stronie palestyńskiej.

TOMASZ WIŚCICKI
Działka zamiast Seszeli

Nikt nie miał odwagi powiedzieć ludziom w oczy prawdy: w nowym systemie chodzi nie tylko o to, by składka emerytalna mogła być pomnażana, ale także o to, by emerytura wynosiła mniejszy procent pensji. Gdyby do społeczeństwa skierowano taki komunikat, być może więcej osób zdecydowało się na dodatkowe ubezpieczenie.

KS. TOMASZ WĘCŁAWSKI
Przyjdźcie, którzy wątpicie…

Czy to naprawdę możliwe, żeby Bóg kochał człowieka także wtedy, kiedy tego zupełnie nie widać? Czy to możliwe, żeby Bóg był i działał także tam, gdzie my Jego obecności i działania nie dostrzegamy? Czy to możliwe, żeby Bóg był i działał tam, gdzie ludzie wydają się nic nie rozumieć i raczej psuć i udaremniać Jego działanie wobec siebie? Czy nie trzeba powiedzieć: w ludzkim cierpieniu, w ludzkiej tępocie i złości, w niespełnionych nadziejach, w zniewoleniu przez grzech, w umieraniu i w śmierci - nie ma Boga?

Z o. Jackiem Salijem OP rozmawiają Józef Majewski i Zbigniew Nosowski Spojrzeć w oczy wątpliwościom

Wątpliwościom trzeba spojrzeć prosto w oczy i bez lęku. To znaczy – należy je przede wszystkim wyraźnie nazwać. Pamiętam, że w młodości przeżywałem tak potworne ciemności w wierze, że tego nie da się nawet opowiedzieć. Wtedy ktoś mi doradził, żeby sobie te wątpliwości zapisywać. Nazbierało się ich – bagatela – kilkaset. (…) Po kilku latach, gdy jeszcze raz na to wszystko spojrzałem, nie mogłem uwierzyć, że byłem taki naiwny i, za przeproszeniem, głupi...

KS. TADEUSZ DZIDEK, PIOTR SIKORA
Prawda w glinianych naczyniach

Kiedy Kościół może, a kiedy nie może się mylić? Pytanie to rodzi się w nas ze szczególną natarczywością wówczas, kiedy w Kościele doświadczamy zła, grzechu, słabości, głupoty. Bywa, że grzech i słabość uderza w nas ze strony innych – naszych braci i sióstr w wierze, ale przecież bywa i tak, że to my sami wnosimy je do Kościoła. (…) Ale istnieje też jakaś bariera dla tego błądzenia – sfera, poza którą Kościół już zbłądzić nie może, bo przestałby być sobą.

ANNA KAROŃ-OSTROWSKA
Każdy ma swojego Tischnera?

Ks. Józef Tischner większością swoich wystąpień – od początku swej publicznej działalności jako duszpasterz i filozof – wzbudzał skrajne emocje. Jedni wsłuchiwali się w niego i wpatrywali jak w słońce, inni ostro krytykowali, odsądzając od czci i wiary (…) Cytując najbardziej znane i kontrowersyjne fragmenty jego wypowiedzi czy tekstów, nie zwracano uwagi na to, skąd tak naprawdę wypływała jego myśl, gdzie są jej źródła i zakorzenienie. Tischner nie był środowiskowym publicystą – był księdzem, filozofem i myślicielem chrześcijańskim.

ELŻBIETA MIKICIUK
Hosanna w piecu zwątpień, czyli o Chrystusie Dostojewskiego

Dostojewski zdaje się mówić, że nie można zmienić świata. Można jedynie zejść wraz z nim do piekieł. Czy miłość schodząca do piekła zdoła przekroczyć stan rozpaczy, rozjaśnić infernalną rzeczywistość światłem nadziei?

FRYDERYK HÖLDERLIN
Bieg życia * Buonaparte * Lakoniczność przeł. ANTONI LIBERA

IRENEUSZ KRZEMIŃSKI
Reformy, restauracja, populizm Wyborom parlamentarnym towarzyszyła nadzieja, że wyłoniona przez SLD nowa władza w większym stopniu weźmie pod uwagę interesy i pragnienia zwykłych obywateli. (…) Jak się mają obecnie społeczne oczekiwania wobec nowej władzy po pół roku jej działania? Co nowy rząd zrobił dla społeczeństwa, dla Polski i… dla siebie?

ANTONI GOŁUBIEW Listy Antoniego Gołubiewa do Jerzego Krzysztonia

W Panu jest materiał na dużego pisarza, na kogoś, kto może kształtować kulturę pokolenia. Niechże Pan nie zmarnuje tego - jak tylu zmarnowało, niech Pan wierzy! W to, że pisarz ma dać świadectwo prawdzie, wymierzać sprawiedliwość i tylko tyle! Wszystko inne jest funta kłaków nie warte - trzeba mieć ambicję zmieniania świata, prostowania go, lepienia z mułu człowieka. Niech mi Pan daruje te dumne słowa, ale to prawda!

STANISŁAW GROCHOWIAK
Do JERZEGO KRZYSZTONIA

BOHDAN POCIEJ
O naturze muzyki w XX wieku

Muzyka XX wieku ma oblicze janusowe: z jednej strony trawiona głodem nowości, jak nigdy dotąd wybiega w przyszłość. Z drugiej – zwraca się ku przeszłości, świadoma własnego w niej zakorzenienia, także w pragnieniu zrozumienia swojej historii.

KS. RYSZRD RUBINKIEWICZ SDB
Chrześcijanie wobec świętych ksiąg judaizmu Bez Starego Testamentu Nowy Testament byłby księgą nie do rozszyfrowania, rośliną pozbawioną korzeni i skazaną na uschnięcie. JOANNA SKAWIŃSKA Widok z Manhattanu: Bronię amerykańskiej szkoły

Proszę sobie wyobrazić – w trzeciej klasie liceum – takie na przykład zadanie z historii: temat – dyskusja wokół problemu niewolnictwa, możesz wybrać opcję „za” albo „przeciw”, podaj tezę, wykorzystaj co najmniej cztery teksty źródłowe, w tym argumenty przeciwników twojej tezy, uzasadnij, dlaczego twoja teza jest słuszna, masz na to trzy i pół strony maszynopisu double line, czyli z podwójnym odstępem. Prace dłuższe w ogóle nie będą oceniane.

POLEMIKI

JÓZEF RUSZAR
Czy bać się prawdy?

Leszek Maleszka pisze, że ma jedno tylko życzenie, by jego akta osobowe gromadzone przez SB były pierwszymi – i ostatnimi, które zostaną publicznie otwarte. Brzmi to trochę jak kreowanie się na tego, który „publicznie rozstrzelany moralnie”, chciałby swojej obywatelskiej śmierci nadać sens poprzez zapobieżenie dalszym egzekucjom. Zostawmy kwestię wizerunku. Rzecz w tym, że autor wie, iż jego demaskacja nie nastąpiła w wyniku otwarcia jego personalnej teczki. Nie wiemy nawet, czy teczka „Ketmana” jeszcze istnieje.

PIOTR WOJCIECHOWSKI
Jeden świat, jeden mózg: Pokój nauczycielski

Czytam tych dwu rówieśnych prawie – Czesława Miłosza i Leopolda Ungera – jako przewodników teraźniejszości, szukam u nich reflektorów, które mógłbym skierować w mrok przyszłości. (...) Myślę sobie o ateizmie Ungera i antyklerykalizmie Miłosza – o historycznych i psychologicznych uwarunkowaniach tych postaw. Dogadaliby się z młodymi z dominikańskich „dziewiętnastek” na Służewiu, a ich duszpasterz potrafiłby starszych panów zrozumieć.

Z NAJNOWSZEJ HISTORII POLSKI

PIOTR MADAJCZYK
Zdrada - współdziałanie - pasywność

Trzeba podkreślić rolę przemian, które dokonały się w świadomości społeczeństwa polskiego do 1956 roku: dziesięć lat wcześniej wiwatowało ono na cześć Mikołajczyka, a komunistyczne władze musiały fałszować wybory, po tych dziesięciu latach Gomułka traktowany był jak bohater narodowy, a fałszowanie wyników wyborów nie było już potrzebne. Okres terroru stalinowskiego tak zmienił perspektywę, że to co wcześniej uważano za zdradę, po nim jawiło się jak ratunek i odzyskanie suwerenności narodowej.

POLACY I ICH SĄSIEDZI

PIOTR BURAS
Berlin czy Wrocław?