pokaz koszyk
rozwiń menu
tylko:  
Tytuł książki:

Mój alfabet

Autor książki:

ks. Mieczysław Maliński

Dane szczegółowe:
Wydawca: Nemrod
Rok wyd.: 2004
Oprawa: twarda
Ilość stron: 200 s.
Wymiar: 120x195 mm
EAN: 9788392045052
ISBN: 83-920450-5-X
Data: 2005-05-13
Cena wydawcy: 26.50 złpozycja niedostępna

Opis książki:

To nie jest tylko alfabet - to jest mój alfabet. Książka ta jest moim osobistym wyznaniem, a nie zbiorem obiektywnej wiedzy na określone tematy. Nie zajmuję w niej pozycji księdza czy nauczyciela.
ks. Mieczysław Maliński
Relikwie to przede wszystkim szczątki ciała zmarłego świętego lub jakiegoś bohatera. W szacunku do nich kryje się głęboka świadomość tego, że ciało uczestniczy w życiu duchowym człowieka, że również ciało jest podmiotem naszego życia, że nie jest czymś, co ciąży czy przeszkadza duchowi. Ciało i duch są jednością. I właśnie to reprezentują relikwie. Świętość, która się spełniła w czyimś życiu była świętością nie tylko ducha, ale całego człowieka. Dlatego ciału należy się szacunek. Kościół bardzo pilnie dba o to, by ciało było uszanowane po śmierci. Stąd z oporami zgodził się na kremację, zastrzegając sobie godne traktowanie prochów.
Relikwie to także rzeczy, najczęściej ubranie, które człowiek nosił. Bo rzeczy te są przez tego człowieka wybrane, kupione, chciał je mieć, lubił je. One jakoś uczestniczyły w jego życiu. Relikwiami są też rzeczy codziennego użytku: okulary, laska, pióro, krzesło, biurko, mieszkanie. "Pokaż mi swoje mieszkanie a powiem ci jaki jesteś". To my kształtujemy swoje otoczenie, tworzymy je, budujemy według własnego uznania. Z drugiej strony to otoczenie kształtuje nas. Tu istnieje wzajemność. Ja buduję coś, co mnie potem buduje. Zobaczyć mieszkanie myśliciela, artysty, bohatera czy świętego, o którego nam chodzi, to wielki krok w zrozumieniu jego osobowości. Za świetny przykład może posłużyć muzeum Józefa Mehoffera w Krakowie, którym jest jego mieszkanie, zachowane prawie doskonale w oryginalnej postaci. To był jego świat. Sam sobie wybrał meble, sam dobierał obrazy.
Takim przykładem, niestety nieszczęśliwym, jest mieszkanie Karola Wojtyły w Wadowicach. Pamiętam je jeszcze z dawnych czasów. Kuchnia przerobiona była z pokoju - względnie pokój był wydzielony z obszernej kuchni - oddzielona przeszkloną ścianą. Meble stały tam proste, zwyczajne, nawet nie mieszczańskie. Toaleta na korytarzu. A teraz? Chcąc zrobić przyjemność Papieżowi, wszystko wyskrobali, wyrzucili, zrobili trzy wielkie salony. Dziś nie ma już tej zwykłej drewnianej podłogi, takiej, którą szorowało się co sobotę ryżową szczotką. Teraz są wyglansowane do błysku parkiety. A więc nic tam nie znajdziemy z Wojtyły, no, z wyjątkiem widoku na kościół. Taka sama tragedia stała się z mieszkaniem Papieża przy Tynieckiej 10 w Krakowie. To mieszkanie można było zachować, wykupić. Dwa lata stało bezużytecznie, puste, nikt tam nie chciał mieszkać, bo to ciemne i zimne suteryny. Małe okna. Niskie sufity. Potem zrobiono generalny remont, wyrzucono meble, łazienki wyłożono płytkami. I tak z Karola Wojtyły nie ma tam nic.
W dalszym znaczeniu relikwią można by nazwać miasto - czy wieś - w którym żył święty. Znowu na tej zasadzie, że my budujemy miasta czy wsie, a one nas budują. I dlatego św. Antoni nazywany jest Padewskim. Bo tutaj spędził najważniejsze lata swojego życia, choć Portugalczycy nazywają go św. Antonim z Lizbony, bo tam urodził się i wychowywał.

Książka "Mój alfabet" - ks. Mieczysław Maliński - oprawa twarda - Wydawnictwo Nemrod. Książka posiada 200 stron i została wydana w 2004 r.

Spis treści:

Abraham
Biblia
Człowiek
Dom
Eucharystia
Franciszek
Grzech
Hiob
Idol
Jezus
Kapłaństwo
Literatura
Łaska
Modlitwa
Niebo
Ojciec
Potępienie
Relikwie
Samotność
Śmierć
Teologia
Ubóstwo
Wolność
Zwątpienie
Życie