pokaz koszyk
rozwiń menu
tylko:  
Tytuł książki:

Człowiek pytanie codzienne

Autor książki:

Stanisław Sośnieńczyk

Dane szczegółowe:
Wydawca: Maximum
Rok wyd.: 2010
Oprawa: miękka
Ilość stron: 58 s.
Wymiar: 140x210 mm
EAN: 9788361714408
ISBN: 978-83-61714-40-8
Data: 2010-11-08
Cena wydawcy: 17.90 złpozycja niedostępna

Opis książki:

"W płytkiej piaskownicy ziemi nie ustawisz krzyża miłości” – te zamykające jeden z wierszy słowa mogłyby stać się mottem całego tomu Człowiek pytanie codzienne. Tomik to bowiem mocno zakorzeniony w Bycie. Jego korzenie sięgają głęboko, aż do najniższych, mrocznych stref ludzkiego bytowania, aż do codziennych piekiełbnaszej egzystencji.
W tych religijnych na wskroś wierszach bezceremonialnie paradują przed nami "odlatujące na prochach kurwy”, alfonsi z parą pończoch w ręku, pijacy, co "sami sobie sterem własnego kaca”. Czytelnik zagląda "pod majteczki dziwek”, zatrzymuje się przed "hucznym wodospadem klozetu”, a potem długo czyści podeszwy z "guana” amsterdamskich mew. "Bo kto nie dotknął ziemi ni razu…” Poezja Sośnieńczyka przypomina Drzewo Kosmiczne – jej korzenie dotykają Piekła, wierzchołek zaś zanurzony jest w bezkresnym Niebie. Sam autor woli metaforę tęczy: jedno z jej ramion wyrasta co prawda z błota, ale na drugim jej krańcu, podług legend, ukryty jest w dzbanie szczerozłoty skarb. Ten, kto go znajdzie, posiądzie "Niebo na znak pojednania”. Życie ludzkie jest właśnie takim wędrowaniem po tęczy: raz jesteśmy bliżej nieba, innym razem staczamy się w błoto.
Czy jednak jesteśmy świadomymi wędrowcami, czy wiemy, dokąd zmierzamy "Tylko żołnierz rzymski ujrzał łuk nowej tęczy”. W naszych oczach jest piasek, piasek, który spadnie z nich dopiero o świcie Zmartwychwstania. A na razie jesteśmy "ludźmi igrzysk i dyskotek, kochankami telewizyjnych seriali, gwiezdnymi badaczami ludzkiej próżności”.
Codzienne pytanie o człowieka nie daje wielu budujących odpowiedzi. Wiersze sygnalizują zapalne miejsca naszej współczesności: eutanazję, która wprawdzie uwalnia nas od cierpienia, ale wraz z nim i od nadziei przyszłego szczęścia; aborcję, przedstawianą tu pod postacią "śmierci bezdzietnej”, śmierci dzieciobójczyni wiwatującej "wśród krzyków gawiedzi”; sekularyzacji, której symbolem jest człowiek "z pijacką czkawką” w zakończeniu wiersza Boska komedia przejmujący rolę Pantokratora.
Ale ponad tą rzeczywistością dwudziestopierwszowieczną wyrasta rzeczywistość inna – wieczna. Rzeczywistość Słowa. Słowa, które było ZAWSZE, które stało się WSZYSTKIM, które wymaga odpowiedzi "tak albo nie”. Jak pogodzić te dwa tak odległe od siebie światy: otchłań człowieczeństwa i sterylną świętość Nieba Jakiej potrzeba nam "drabiny”, żeby wspiąć się na sam "Szczyt Wieczności” Pierwszą odpowiedzią, jaką daje nam poeta, jest modlitwa. Modlitwa mnicha, wzlatującego nad amsterdamskie lotnisko, modlitwa, która unosi ku niebu dziwki i alfonsów – "siostry i braci z amsterdamskich targowisk”. Drugą odpowiedzią jest Miłość, co nie waha się przygarnąć Słowa, brzemiennego i bezbronnego jak embrion tulący się "w ramionach cierpiącej Wiedzy o Wieczności”. […]
I te codzienne pytania o człowieka są do jego zbawienia koniecznie potrzebne, choć odpowiedzi mogą być z początku gorzkie jak pierwsze łyki piwa pitego na amsterdamskim lotnisku w przerwie lotu w niebosiężne Andy.


Monika Milewska
Stowarzyszenie Pisarzy Polskich. Oddział w Gdańsku

Książka "Człowiek pytanie codzienne" - Stanisław Sośnieńczyk - oprawa miękka - Wydawnictwo Maximum. Książka posiada 58 stron i została wydana w 2010 r.